Lifestyle

Jak spieprzyć świetną ścieżkę rowerowo-spacerową?

W Polsce od kilku lat coraz bardziej zwraca się uwagę na rowerzystów. Fakt, daleko nam do Holandii, Danii czy nawet naszych sąsiadów Niemców.

Jednak widać wyraźnie, że zmiany, choć powoli, idą w dobrą stronę przynajmniej na Dolnym Śląsku gdzie mieszkamy. Powstaje coraz więcej ścieżek rowerowych, a przestrzenie takie jak wały i szlaki nad rzekami są przystosowywane do potrzeb mieszkańców. Nie mówię tu tylko o rowerzystach ale także pieszych i osobach o ograniczonych możliwościach ruchowych.

W czasach kiedy coraz to więcej ścieżek i przestrzeni rekreacyjnych tym bardziej zastanawiają takie rozwiązania…

Jest to przynajmniej w naszej ocenie najgorsze z możliwych zabezpieczeń… I choć cel jest szczytny, bo zapobiega wjeżdżaniu na teren samochodów, to jednak ogranicza dostęp rowerzystom, osobom z wózkami dziecięcymi i osobom na wózkach inwalidzkich. Skąd takie rozwiązanie? Przecież istnieją dużo przyjaźniejsze metody ograniczania przejazdu samochodom.

Jednak na odcinku wału Tatarakowa/Kamieniec Wrocławski wybrano metodę skutecznie uniemożliwiającą dostęp samochodom, ale także okolicznym mieszkańcom.

Niejednokrotnie byliśmy świadkami wywrotek rowerowych, które były skutkiem prób ominięcia zapory. I nie mówimy tu o kolarzach pędzących 30 km/h… Sami również mieliśmy wątpliwą przyjemność posmakować twardego lądowania po przytarciu oponą o krawężnik w czasie wymijania.

Czy nie ma możliwości zastąpienia barier słupkami po bokach i wąską blokadą na środku? Tak, aby swobodnie mógł przejechać wózek inwalidzki, dziecięcy oraz rower ale uniemożliwi przejazd samochodom?

Więcej informacji na temat tej inwestycji tutaj

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *