TravelbyBike

#kolejnarower

Sierpniowy długi weekend, postanowiliśmy spędzić pod namiotem, nad jeziorem no i z rowerami 😉.Wybraliśmy się w okolice Sławy, gdzie założyliśmy naszą bazę.

Już w piątek było sporo ludzi, w sobotę rano mimo deszczu postanowiliśmy ruszyć na trasę, szybki dojazd samochodem, krótkie przygotowania i byliśmy gotowi, deszcz przestał padać, było super.Wybraliśmy ścieżkę rowerową #kolejnarower czyli trasę biegnąca śladem byłej linii kolejowej, ponad 50km malowniczej, głównie asfaltowej trasy.

W obie strony wyszło ponad 100

Po drodze mijalismy dawne budynki dworców kolejowych, jedne z nich popadały w ruinę inne były zamieszkałe. Najciekawszy jednak okazał się most (kiedyś kolejowy) w Stanach.

Po przejechaniu 100km, wróciliśmy na nasze pole namiotowe, ilość ludzi była przytłaczająca 🙃, byliśmy na tyle zmęczeni, że szybko usunęliśmy mimo panującego zgiełku…Niedziela była spokojna, rodzinna, wieczorem postanowiliśmy wypić piwko nad jeziorem🍺🍺.Plany na poniedziałek były ambitne czyli znów rowerki, ale z przyczyn od nas zależnych 🍻 musieliśmy zmienić plany, skończyliśmy nad małym jeziorkiem w Lginiu, gdzie zrobiliśmy krótką wycieczkę rowerem wodnym 😉.Długie weekendy mają to do siebie, że zdecydowanie za szybko się kończą 🙃. Też tak macie?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *